W takich warunkach tęskni się za kimś kto mógłby być obok ...
I oczywiście standardowo za czymś smacznym do przekąszenia; hmm... czereśnie, może maliny...
No cóż następnym razem wiem co muszę ze sobą na pewno zabrać, oczywiście poza kocem, książką i uśmiechem !
Choć patrząc z tego punktu widzenia wówczas na pewno nie wyszło by nic z nauki; no cóż pomarzyć zawsze można .... :-)
Jak marzyć to na całego !
Zachód słońca w doborowym towarzystwie?
- Czemu nie ?!
Po raz kolejny wracając do nauki po tak pięknym dniu....
łudząc się, że jeszcze tylko jeden, ostatni egzamin...
no cóż, chciał być człowiek wykształcony ...
to ma...
:-)
K.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz